Pracodawca, który myśli o zatrudnieniu pracownika, musi liczyć się z kosztami w znaczący sposób przekraczającymi te wiążące się z samym tylko wynagrodzeniem za pracę. Nie zawsze może sobie na to pozwolić, na znaczeniu zyskuje więc outsourcing pracowniczy. Jego niekwestionowanymi zaletami mogą być też oszczędność czasu oraz optymalizacja kosztów. Trudno dziwić się więc, że mamy do czynienia z opcją atrakcyjną z perspektywy coraz większej grupy firm.
Zalety outsourcingu pracowniczego
Sam outsourcing pracowniczy przeważnie definiowany jako powierzenie innym podmiotom określonych procesów, które do tej pory miały miejsce w przedsiębiorstwie. Pozwala na szybszy dostęp do lepiej wykwalifikowanych zasobów ludzkich, a jednocześnie sprawia, że można lepiej wykorzystywać te zasoby, które już się posiada. W zależności od potrzeb firmy, jednostce zewnętrznej można przekazać wszystkie obowiązki związane z rekrutacją i szkoleniami. Można jednak również korzystać z jej wsparcia jedynie w określonych przypadkach, choćby zatrzymując w firmie dział odpowiedzialny za rekrutację, ale wyprowadzając na zewnątrz wszystkie te procesy, które są związane z szeroko rozumianymi kadrami i płacami.
Szereg korzyści
Outsourcing pracowniczy jest promowany jako rozwiązanie, które przynosi firmom szereg korzyści. Najczęściej mówi się w tym kontekście o oszczędności czasu. Powierzenie czynności związanych z rekrutowaniem i selekcjonowaniem pracowników podmiotowi zewnętrznymi oznacza jednak również szereg innych zysków, z istnienia których dobrze jest zdawać sobie sprawę. W wielu firmach wcale nie mniej ważne jest to, że mamy do czynienia z rozwiązaniem umożliwiającym błyskawiczne uzupełnianie niedoborów w składzie osobowym w firmie. Plusem outsourcingu pracowniczego jest także możliwość przerzucenia na usługodawcę części kosztów. Pracodawca uiszcza jedną, wynegocjowaną wcześniej opłatę i nie musi przejmować się zmianami, jakie wymuszają realia ulegające systematycznym przeobrażeniom.
Ogromnym plusem tego rodzaju praktyki jest także ograniczenie procesów związanych z działem HR. Pozwala to nie tylko na lepsze wykorzystanie zasobów ludzkich, ale również przyczynia się do zmniejszenia obiegu dokumentacji związanej z rekrutacją, zatrudnieniem pracowników oraz z szeroko rozumianymi sprawami pracowniczymi. Obowiązki z tym związane wcale nie ustają, teraz jednak spoczywają na barkach usługodawcy. On też staje się odpowiedzialny za kwestie formalne załatwiane z instytucjami państwowymi i urzędami, a nawet z firmami ubezpieczeniowymi. Zarządzanie firmą staje się więc znacznie mniej skomplikowane.